OKRĘTY PODWODNE
" WILK",
"RYŚ", "ŻBIK"
"Wilk" - 1
września 1939 roku po ataku niemieckich samolotów na bazę w Pucku wraz z
innymi okrętami wyszedł w morze do swojego sektora bojowego pod dow. kpt.mar.
Bogusława Krawczyka. Po zajęciu pozycji na południowy wschód od Helu 2 września
podchodzi do ataku na niemiecki niszczyciel co ściąga na niego ataki towarzyszących
mu trałowców. 3 września stawia zaporę minową. 5 września zostaje wykryty
przez niemieckie trałowce i ratując się schodzi na głębokość 87 m
znacznie przekraczającą dopuszczalną dla tego okrętu. Ze względu na zakaz
atakowania nieuzbrojonych okrętów 6 września rezygnuje z zaatakowania zauważonych
statków wroga. Później przechodzi do nowego sektora. Przeciekająca ropa
pozostawia wyraźny ślad więc nie można kontynuować działalności na Bałtyku.
Ponieważ dowódca floty zabrania mu wejścia do Helu, dowódca okrętu mając
do wyboru internowanie lub przejście przez cieśniny duńskie do Wielkiej
Brytanii wybiera tą drugą możliwość. O godz. 20.00 14 września okręt w
wynurzeniu wpływa w cieśniny. W kanale Flint spotyka idące z dużą prędkością
2 niemieckie niszczyciele, które mijają go w odległości 50 m. Przed
rozpoznaniem ratuje go kłąb spalin za rufą. Po tym incydencie przechodzi na
Morze Północne, gdzie 20 września spotyka się z brytyjskim niszczycielem
"Sturdy", który wprowadza go do Rosyth. Po kampanii norweskiej w nocy
20 czerwca staranował na Morzu Północnym niemiecki U-boot "U-102"
ciężko go uszkadzając. Uszkodzenie okrętu zmusiło dowódcę kmdr.
Karnickiego do powrotu do bazy celem dokonania napraw.
"Ryś" - 1 września
1939 roku pod dow. kmdr.ppor. Aleksandra Grochowskiego po ataku niemieckich
samolotów na bazę w Pucku wraz z innymi okrętami wyszedł w morze do swojego
sektora bojowego. W drodze do swej pozycji dostrzegł kilka jednostek
niemieckich w tym niszczyciele "Wolfgang Zenker" i "Erich
Steinbrinck". W swym sektorze okręt był kilkakrotnie atakowany. 2 września
bliskie wybuchy bomb głębinowych i lotniczych powodują znaczne wycieki ropy
ze zbiorników. 3 września mija dla okrętu spokojnie. 4 września po północy
po zauważeniu zbliżających się po plamach ropy niemieckich okrętów i nie
mając żadnych szans w walce dziennej, okręt wynurza się i na największej prędkości
otwiera ogień. Zaskoczone okręty wroga pozwoliły mu oddalić się. Okręt udał
się na Hel, aby usunąć uszkodzenia. 7 września postawił miny w wyznaczonym
rejonie, a następnie udał się do nowego sektora bojowego. 14 września okręt
dostrzegł wrogie okręty, lecz otrzymał zakaz atakowania bezbronnych okrętów.
Ponieważ zapas ropy był na wyczerpaniu i okręt udał się pod Sandhamm. Tego
samego dnia został internowany w Vaxholmie.
"Żbik" - 1 września
1939 roku po ataku niemieckich samolotów na bazę w Pucku wraz z innymi okrętami
wyszedł w morze do swojego sektora bojowego. 5 września znajduje się na wschód
od Gotlandii. 9 września stawia zaporę minową 4 Mm od Jastarnii (na jednej z
nich 1 października 1939 roku wyleciał w powietrze niemiecki trałowiec M-85).
Po obrzuceniu bombami głębinowymi okręt miał niewielkie uszkodzenia klapy włazu
na kiosku. Do środka przedostawała się woda. Wilgoć powodowała spięcia w
instalacji elektrycznej. Fala zalała baterię akumulatorów. Okręt wszedł do
neutralnego portu szwedzkiego Vaxholm gdzie po 24 godzinach został internowany.
Dane techniczne:
Wodowany: - 1939-41
Wyporność - standardowa 2434 / w zanurzeniu 4149 ton
Prędkość - na powierzchni 23,5 / w zanurzeniu 8,0 węzła
Liczba wyrzutni torped - 6
Liczebność typu - 3
Zatopionych - 3
|