t="69">
p.s.2001.03.24
S |
OKRĘTY PODWODNE
" VII A" (
U-27, U-28, U-29, U-30, U-31, U-32, U-33, U-34, U-35, U-36)
Typ średnich okrętów podwodnych. W 1935 roku niemieckie
OKM zamówiło 36 okrętów opartych na planach IVS dla Finlandii i Hiszpanii.
m.in. i typ VII A. Zbudowano je bardzo szybko i przetestowano za granicą. Miały
poważne wady konstrukcyjne w mechanizmach, powodujące duże zużycie paliwa.
Był typem okrętu uważanego za optymalny. Pozostałe jednostki typów VII B i
VII C były podobne, choć z małymi modernizacjami.
Wnętrze sztywnego kadłuba było podzielone na 6 prawie
jednakowych przedziałów, niesamowicie ciasnych i narażających załogę na
klaustrofobię. W przedziale dziobowym mieściła się główna bateria ogniowa:
4 wyrzutnie torped, z zapasem 10 torped w tym 6 zapasowych. Przedział służył
także jako punkt dowodzenia strzelaniem torpedowym oraz pomieszczenie
mieszkalne dla 24 marynarzy i mechaników. Kolejny przedział mieścił 62 duże
komory akumulatorowe, a powyżej znajdowały się pomieszczenia dla 9 członków
załogi w tym i kapitana. Następnym przedziałem była tzw. centrala znajdująca
się dokładnie na śródokręciu. Mieściło się tu dowództwo okrętu.
Pomieszczenie miało zaledwie 6 m długości i zapełniały je urządzenia do
prowadzenia okrętu, regulatory sterów, telegraf maszynowy, żyrokompas, zawory
do szasowania, stół nawigacyjny i jeden z 2 peryskopów. Na środku centrali
znajdowała się drabinka prowadząca do kiosku. W kiosku też znajdowały się
urządzenia sterowania: powtarzacz żyrokompasu, telegraf maszynowy, końcówka
peryskopu o małym przekroju oraz przelicznik ustawiania kata uderzenia torped.
Kiosk stanowił również część systemu wyjścia awaryjnego. Na kiosku
ulokowany był mostek. W czasie pływania na powierzchni przebywało tu 4 ludzi:
oficer wachtowy i 3 obserwatorów. Kolejnym przedziałem był rufowy przedział
centrali mieszczący kolejne 62 akumulatory. Nad nimi znajdowało się 8 koi dla
podoficerów i 36 schowków na rzeczy załogi: pieniądze, zegarki, dokumenty.
Była tu także miniaturowa kuchnia. Następny 5 przedział ku rufie stanowiła
maszynownia mieszcząca dwa silniki o mocy 1160 KM. Powietrze do nich
doprowadzano rurą biegnącą na zewnątrz kadłuba i powierzchnię morza. Spali
odprowadzane były za burtę i mieszały się z wodą w celu zmniejszenia ilości
wydobywającego się dymu. Ostatni rufowy przedział nazywano elektrownią. Mieściły
się tu dwa silniki elektryczne o mocy 375 KM. Mieściła się tu również
rufowa wyrzutnia torpedowa umieszczona na zewnątrz kadłuba, ładowana w
porcie. Na morzu nie można było załadować jej ponownie. Wszystkie jednostki
uzbrojone były w bezosłonowe działo pokładowe 88 mm. Pociski składowane były
pod pokładem i w czasie strzelania podawane na górę z rąk do rąk.
Ich korpusy silników nie były dostatecznie wytrzymałe i
po pierwszych doświadczeniach bojowych wszystkie musiały zostać odstawione do
stoczni, by wymienić silniki. Zawory rur wydechowych zamykały się ponadto
niezależnie od ciśnienia wody morskiej, a na dużych głębokościach
niebezpiecznie przepuszczały wodę. Do czasu wyremontowania nie mogły one
zostać użyte w walce.
Życie na tych okrętach było przerażające. Załoga nie
miała ubrania na zmianę. Z oszczędności wody kąpiel była zabroniona, a
przykry zapach tłumiono perfumami. Na pokładzie były tylko dwie ubikacje. We
wnętrzu okrętu było albo zimno albo gorąco, zawsze wilgotno i lepko.
U-27 - Oddany do służby
w sierpniu 1936 roku. Pod dow. kpt. Johannesa Franza. Po wyjściu na początku
września na Atlantyk nie odniósł ani jednego zwycięstwa. Patrolując koło
Kanału Północnego 18 września 1939 roku dostrzegł brytyjski lotniskowiec
"Ark Royal", był jednak za daleko na atak. 19 września powracając
do bazy dostrzegł i zaatakował idące w szyku 5 brytyjskich niszczycieli.
Wadliwe torpedy wybuchły wcześniej a zaatakowane niszczyciele ruszyły do
kontrataku. Po pierwszych atakach bombami głębinowymi okręt zszedł na głębokość
120 metrów. Po kilku godzinach tropienia i obrzucania bombami kapitan okrętu
stwierdził, że musi wyjść na powierzchnię i próbować ucieczki. Uciekający
na powierzchni okręt zauważył brytyjski niszczyciel "Fortune" i próbował
go staranować, lecz widząc, że załoga opuszcza U-boota i wyskakuje do morza
Brytyjczycy postanowili okręt zdobyć. Wysłano grupę pryzową mającą przejąć
"U-27", lecz załoga otworzyła luki denne i odpowietrzniki powietrza
i okręt szybko poszedł na dno. Nikt nie zginął.
U-28 - Oddany do służby
we wrześniu 1936 roku. Pod dow. kpt. Guntera Kuhnke. 19 sierpnia 1939 roku
wyszedł na patrol. 14 września koło kanału La Manche zatopił brytyjski
frachtowiec (5000 BRT). Wrócił z patrolu 29 września 1939 roku. Następnie
kilka tygodni pozostawał w stoczni na naprawach. 8 listopada 1939 roku wypłynął
by zaminować Kanał Bristolski. Po drodze okręt zatopił holenderski
zbiornikowiec "Sliedrecht" (5000 BRT) i brytyjski frachtowiec "Royston
Grange" (5100 BRT). Po ustawieniu min w Swansea, okręt wrócił do bazy i
został na kolejne tygodnie oddany do stoczni na remont. Na jednej z min po ok.
60 dniach zatonął brytyjski frachtowiec "Protesilaus" (9600 BRT).
Powrócił do bazy 18 grudnia 1939 roku. 18 lutego 1940 roku wyszedł na
Atlantyk i postawił 8 min typu TMV w pobliżu bazy w Portsmouth. Po minowaniu
storpedował 2 statki: holenderski i grecki o tonażu 11 200 BRT. Powrócił do
bazy 25 marca 1940 roku. Następnie przeszedł remont. 20 maja 1940 roku wypłynął
na patrol po Atlantyku, lecz na skutek awarii silników musiał zawrócić z
Morza Północnego i powrócił do bazy 1 czerwca 1940 roku. W czerwcu 1940 roku
został wysłany na Atlantyk i zatopił tam 3 statki o łącznej masie 10 300
BRT. Powrócił do bazy 6 lipca 1940 roku. 11 sierpnia 1940 roku wyszedł
ponownie i udało mu się zatopić na Atlantyku 2 statki o łącznej masie 5500
BRT. 9 września 1940 roku na wezwanie "U-47" zaatakowł konwój
SC-2" i zatopił brytyjski frachtowiec "Mardinian" (2400 BRT). 11
września natrafił na konwój OA-210, płynący z Wielkiej Brytanii. Zaatakował
go i zatopił holenderski statek (2000 BRT) i uszkodził brytyjski frachtowiec
(4700 BRT). Następnie 17 września 1940 roku zawinął do Lorient, gdzie jego
dowódca Kuhne został udekorowany krzyżem żelaznym za zatopienie 13 statków
o tonażu 56 272 BRT. 11 października 1940 roku wypłynął z Lorient na
ostatni rejs po którym miał zostać oddany do szkolenia. W drodze do kraju
patrolował wody wokół Wielkiej Brytanii. Powrócił do bazy 15 listopada 1940
roku. Po powrocie do kraju jego dowódca objął nową jednostkę. Podczas
swojej służby na Atlantyku zatopił 13 statków o tonażu 59 000 BRT. 15
listopada 1940 roku został przeniesiony do rezerwy w Dowództwie Szkolnym. Na
skutek błędu w obsłudze zatonął w marcu 1944 roku w zderzeniu na Bałtyku.
Później został podniesiony.
U-29 - Oddany do
służby w listopadzie 1936 roku. Pod dow. kpt. Otto Schuharta. Wyszedł na
patrol 19 sierpnia 1939 roku. 7 września koło kanału La Manche zatopił
brytyjski statek "Regent Tiger" (10 000 BRT). 12 września zatopił
brytyjski holownik oceaniczny (800 BRT). 14 września zatopił frachtowiec
"British Influence" (8500 BRT). 17 września 1939 roku o godz. 6.00
okręt ten przypadkowo dostrzegł brytyjski lotniskowiec "Courageous".
Okręt kończył właśnie patrol, gdy w obiektywie peryskopu pojawił się
brytyjski lotniskowiec. Atak nastąpił 8.00 w czasie zmiany kursu
lotniskowca pod wiatr dla przyjęcia na pokład samolotów. Po minięciu dwóch
niszczycieli osłony okręt odpalił z odległości 3 tys. m trzy torpedy z których
dwie trafiły w cel zatapiając lotniskowiec. Niemiecki okręt uszedł przed
brytyjskimi niszczycielami i powrócił do bazy 26 września 1939 roku. Następnie
kilka tygodni pozostawał w stoczni na naprawach. 14 listopada 1939 roku wypłynął
by postawić pole minowe w pobliżu Milford Haven. Ze względu na złą pogodę
nie wykonał zadania i powrócił do kraju 19 grudnia 1939 roku, gdzie został
na kolejne tygodnie oddany do stoczni na remont. 11 lutego 1940 roku wypłynął
postawić pole minowe w Kanale Bristolskim i w drodze do bazy zatopił 2 statki
o ogólnym tonażu 9800 BRT. W sumie podczas tego rejsu zatopił 3 statki o
łącznej masie 11 399 BRT. Powrócił do bazy 12 marca 1940 roku. 18 kwietnia
1940 roku dostał zadanie eskortowania statków do Narwiku. Powrócił do
bazy 4 maja 1940 roku. 27 maja 1940 roku wypłynął na patrol po Atlantyku. 19
czerwca 1940 roku po kryjomu zawinął i pobrał paliwo z niemieckiego tankowca
"Bessel" w porcie w Vigo. Potem zatopił 4 statki o łącznym tonażu
25 000 BRT, w tym brytyjski zbiornikowiec "Athellaird" (9000 BRT).
Musiał przerwać patrol i wracać do kraju z powodu złamania peryskopu
bojowego. Powrócił do bazy 9 czerwca 1940 roku. ponownie wypłynął 13
czerwca 1940 roku. Udało mu się zatopić jeden statek o tonażu 712 BRT i 24
lipca 1940 roku powrócił do bazy. 2 września 1940 roku znowu wyruszył na
Atlantyk. Po drodze z powodu awarii peryskopu musiał zawinąć do Bergen. Po
dotarciu na miejsce natknął się na konwój OB-217 płynący z Wielkiej
Brytanii i wysyłając meldunek rozpoczął jego śledzenie. Następnie zatopił
brytyjski frachtowiec. Wkrótce potem musiał wracać do bazy w Lorient z powodu
kłopotów z silnikiem. Powrócił do bazy 1 października 1940 roku. W październiku
został skierowany do Zatoki Biskajskiej, gdzie miał eskortować powracający
do Brestu rajder "Widder". Następnie ponownie wyszedł w morze 3
listopada 1940 roku. Do kraju przybył na początku grudnia 1940 roku po
wykonaniu powierzonego mu zadania meteorologicznego na Atlantyku. Był ostatnim
okrętem tego typu który pełnił służbę w strefie działań wojennych.
Przeszedł do szkolenia.
U-30 - Oddany do służby
we wrześniu 1936 roku. Był pierwszym okrętem tego typu. Wojnę rozpoczął
pod dow. por. Fritza-Juliusa Lempa. 3 września 1939 roku wykonał pierwszy atak
torpedowy w tej wojnie i storpedował brytyjski statek pasażerski "Athenia"
250 Mm na zachód od Irlandii. W zapadającym zmroku dowódca U-boota zauważony
statek wziął za brytyjski krążownik pomocniczy uzbrojony w artylerię. O
19.40 wystrzelił 2 torpedy z których jedna trafiła, a druga zboczyła z celu.
Po tym ataku okręt oddalił się w zanurzeniu. Gdy o zmroku wypłynął by
sprawdzić co się dzieje, stwierdził, że wielki statek stoi w przechyle i nie
chce tonąć. Posłał więc w jego kierunku trzecią torpedą, która także
chybiła. Dopiero wtedy Lemp rozpoznał brytyjski statek i pojął, że popełnił
tragiczną pomyłkę. W następnych dniach udało mu się zatopić ogniem z działa
brytyjski statek "Blairlogie" (4500 BRT). 14 września w pobliżu
Rockall napotkał brytyjski parowiec "Fanad Head" (5200 BRT) i po
oddaniu strzału ostrzegawczego zatrzymał go. Statek zdążył wysłać sygnał
radiowy, który odebrał patrolujący w pobliży brytyjski lotniskowiec
"Ark Royal" i wysłał samoloty. Po opuszczeniu przez brytyjską załogę
statku, dowódca U-boota wysłał na jego pokład 2 ludzi na tratwie, aby dla
oszczędności torped wysadzili go w powietrze ładunkiem wybuchowym. W tym
czasie nadleciały 3 brytyjskie samoloty "Skua" z bombami podwodnymi.
Okręt zapominając odciąć tratwę zanurzył się pod wodę. Samoloty widząc
tratwę zaatakowały niemiecki okręt, jednak wadliwe bomby wybuchały na
powierzchni zasypując powietrze odłamkami co spowodowało uszkodzenie 2
samolotów i ich przymusowe wodowanie. Dwóch ludzi załogi U-boota opuściło
statek i odpłynęli ratując brytyjskich pilotów. Lamp nie bacząc na krążący
trzeci samolot wynurzył się by ratować swoich ludzi. W trakcie akcji
ratunkowej został ostrzelany przez brytyjski samolot i sam wystrzelił 4
torpedy do brytyjskiego statku. Żadna nie trafiła. Dopiero piąta torpeda o
18.30 zatopiła statek. Nad polem walki pojawiły się następne brytyjskie
samoloty: 6 uzbrojonych w bomby "Swordfischów", a zaraz za nimi 3
niszczyciele. Niemiecki okręt musiał się ratować schodząc na wielką głębokość
143 m, na jaką nie odważył się zejść jeszcze żaden U-boot. Po 6 godzinach
z małymi uszkodzeniami udało mu się uciec prześladowcom i skierować się do
Islandii, gdzie zostawił brytyjskich pilotów, a następnie do bazy. 27 września
dotarł do bazy w Wilhelmshaven. Po 70-ciu dniach w stoczni wypłynął na następny
rejs 9 grudnia 1939 roku i brał udział w stawianiu min na Atlantyku w
Liverpoolu. Powrócił już 14 grudnia do bazy. Ponownie wyruszył 23 grudnia
1939 roku i płynąc wokół wysp Brytyjskich dotarł 28 grudnia do Butt of
Lewis, północnego krańca Hebryd. Tam zatopił z działa brytyjski trawler. 28
grudnia dostrzegł brytyjskie pancerniki "Repulse" i "Barhama"
i po zanurzeniu kazał załadować 4 torpedy. Odważnie manewrując pod okrętami
osłony wystrzelił po 2 torpedy do każdego z nich. Jedna z torped trafiła
"Barhama" w dziób co spowodowało uszkodzenie go na 3 miesiące.
Tymczasem na ustawionym przez niego polu minowym w ciągu 30 dni zatonęły 3 duże
frachtowce i zbiornikowiec o tonażu 22 475 BRT. Do bazy powrócił 17 stycznia
1940 roku. 11 marca 1940 roku został skierowany w rejon Trondheim. Tam bez
efektu atakował brytyjski okręt podwodny. Następnie został odwołany do
kraju, gdzie powrócił 29 marca 1940 roku. 4 kwietnia 1940 roku został
skierowany do fiordu Namsos w Norwegii. Tu nie odniósł sukcesu i został
skierowany do patroli koło Orkadów i Szetlandów. Powrócił do bazy 30
kwietnia 1940 roku. 3 maja 1940 roku przerwał patrolowanie, aby ratować
rozbitków ze szwedzkiego statku, który wpadł na brytyjską minę. Potem kiedy
zbliżał się do Trondheim został przez pomyłkę ostrzelany przez niemiecki
krążownik "Admiral Hipper". 8 czerwca 1940 roku został wysłany na
Atlantyk i zatopił tam 2 statki o łącznej masie 8900 BRT. Następnie zatopił
4 statki o łącznej masie 17 500 BRT. 21 czerwca 1940 roku po kryjomu zawinął
i pobrał paliwo z niemieckiego tankowca "Bessel" w porcie w Vigo. 7
lipca 1940 roku zawinął do portu w Lorient jako swojej nowej bazy. Wypłynął
z Lorient 13 lipca z zadaniem udania się w pobliże cieśniny Gibraltarskiej.
Po zatopieniu małego statku Lemp wrócił do bazy 24 lipca z powodu awarii
silników. Następnie 6 sierpnia 1940 roku wypłynął na Atlantyk i zatopił 2
statki (łącznie 12 400 BRT). Z powodu awarii silnika musiał jednak powrócić
27 sierpnia do Niemiec. Po powrocie do kraju okręt został wycofany z operacji
na Atlantyku i skierowany na Bałtyk, a Lemp objął dowództwo na nowej
jednostce. 15 sierpnia 1940 roku został przeniesiony do rezerwy w Dowództwie
Szkolnym.
U-31 - Oddany do
służby w listopadzie 1936 roku. Pod dow. kpt. Johannesa Habekosta. 8 września
1939 roku udał się przez kanał La Manche na Atlantyk. 15 września 1939 roku
zauważył brytyjski konwój i powiadomił o tym dowództwo. Był to pierwszy
przypadek w tej wojnie zauważenia konwoju. 16 września okręt zbliżył się
do konwoju i zaatakował go zatapiając brytyjski frachtowiec "Aviemore"
(4000 BRT). Powrócił do bazy 12 października 1939 roku. W sumie podczas tego
pierwszego patrolu zatopił 2 statki o łącznej masie 8706 BRT. Na drugi patrol
wypłynął 21 października 1939 roku. Następnie wypłynął na Atlantyk 18
listopada 1939 roku i wraz z innymi U-bootami organizował zasadzki na Morzu Północnym
na brytyjskie okręty wojenne wywabione wyjściem w morze niemieckich pancerników.
Następnie dostał zadanie postawienia pola minowego koło Loch Ewe w Szkocji.
Po przybyciu na miejsce okręt zaplątał się w sieć przeciwtorpedową, ale
zdołał się wyplątać i postawić miny. Na jedna z tych min w grudniu 1939
roku wszedł brytyjski pancernik "Nelson" i musiał zostać oddany do
remontu na 4 miesiące. Powrócił do bazy 9 grudnia 1939 roku mając na koncie
6 statków (12 338 BRT). 17 stycznia 1940 roku okręt ponownie wypłynął by
postawić pole minowe w Loch Ewe. Powrócił do bazy 3 lutego 1940 roku. 11
marca 1940 roku wypłynął ponownie i został dostrzeżony i zatopiony przez
brytyjski samolot "Blenheim" 4 udoskonalonymi bombami głębinowymi,
gdy płynął na powierzchni koło Wilhelmshaven. Okręt eksplodował i
natychmiast zatonął. Zginęła cała załoga. Później został podniesiony
z głębokości 36 metrów. W służbie od lipca 1940 roku. 15 września 1940
roku pod nowym dowódcą kpt. Wilfriedem Prellbergiem znów wyruszył na
Atlantyk. Wezwany przez "U-29" trafił na konwój OB-217 z którego
zatopił brytyjski frachtowiec. Po kilku dniach napotkał inny konwój i też
zatopił z niego jeden statek. Od dalszych ataków odpędził go brytyjski okręt
podwodny stanowiący eskortę konwoju. Z powodu kłopotów z silnikiem musiał
wracać 8 października do Lorient. W pobliży Lorient zaatakował go inny
brytyjski okręt podwodny i omal nie zatopił. 21 października 1940 roku wypłynął
z Lorient na ostatni rejs po którym miał zostać przekazany do szkolenia. W
drodze do kraju patrolował wody wokół Wielkiej Brytanii. W drodze napotkał
konwój idący z Wysp Brytyjskich i rozpoczął za nim pościg. Kiedy stracił z
nim kontakt i zrezygnował z pościgu napotkał samotny brytyjski frachtowiec
"Matina" (5400 BRT) i zatopił go pięcioma torpedami. 2 listopada
1940 roku zauważył i postanowił zaatakować brytyjski niszczyciel "Antelope".
Z powodu sztormu nie mugł jednak oddać celnego strzału, a sam został
namierzony przez niszczyciel. Pierwsze 12 bomb głębinowych nie wyrządziło
U-bootowi żadnej szkody. Po dwóch godzinach niszczyciel ponownie zaatakował 9
bombami, które wyrządziły poważne straty. Pękły rufowe zbiorniki
balastowe, zalana została rufowa wyrzutnia torpedowa powodując ostry przechył
na rufę. W tej sytuacji dowódca nakazał wynurzyć się, a następnie zatopić
okręt. Po wynurzeniu Brytyjczycy chcieli wejść na pokład, lecz U-boot mając
dobre silniki zaczął się oddalać z otwartymi zaworami dennymi, a załoga
wyskoczyła do morza. Brytyjski niszczyciel zbliżył się do pustego okrętu, a
ten choć bez obsady ostro skręcił w jego stronę i staranował go, robiąc
wyrwy w zbiornikach na paliwo i kotłowni oraz powodując inne uszkodzenia.
U-boot wywrócił się do góry dnem i szybko zatonął. Brytyjczycy uratowali
43 z 45 członków jego załogi. Był jedynym U-bootem dwa razy zatapianym
podczas wojny.
U-32 - Oddany do
służby w kwietniu 1937 roku. Pod dow. kpt. Paula Buchela. We wrześniu 1939
roku otrzymał zadanie opłynięcia Wysp Brytyjskich i postawienia min dennych
TMB koło bazy brytyjskiej w Portsmouth. Okręt wypłynął 5 września 1939
roku. Następnie miejsce postawienia min ze względu na wzmożoną aktywność
brytyjska zmieniono na Bristol. Zaporę postawił w nocy 17 września. 18 września
zatopił frachtowiec brytyjski (4900 BRT). Następnie doznał awarii silników i
musiał powrócić do bazy. W drodze powrotnej zatopił norweski statek (875
BRT). Do bazy powrócił 30 września 1939 roku. Po 89 dniach napraw i remontów
29 grudnia 1939 roku wyruszył ponownie na Atlantyk i brał udział w stawianiu
min na Atlantyku w Clyde. Płynąc wokół wysp Brytyjskich zatopił 1000-tonowy
norweski statek. W Firth of Clyde ze względu na silną ochronę przeciwpodwodną
postawił miny nie w porcie ale na głębokiej wodzie, gdzie nie były
niebezpieczne. Powrócił 22 stycznia 1940 roku. Po tym zdarzeniu dowództwo zdjęło
go z dowodzenia okrętem za nie wykonanie rozkazu. Z nowym dowódcą kpt.
Jenischem wypłynął 26 lutego 1940 roku i postawił 12 min w Liverpoolu. Na
polu tym zatonęło 6 statków i niszczyciel "Exmouth", płynąc z
powrotem zatopił ogniem z działa szwedzki statek (2800 BRT). Powrócił do
bazy 25 marca 1940 roku. 25 kwietnia przewoził paliwo do Trondheim w Norwegii. Powrócił
do bazy 12 maja 1940 roku. 3 czerwca 1940 roku znowu wyruszył na Atlantyk i
zatopił tam 5 alianckich statków o łącznej masie 16 000 BRT w tym norweski
zbiornikowiec "Eli Knudsen" (9000 BRT). Powrócił do bazy 30 czerwca
1940 roku. 15 sierpnia 1940 roku wypłynął na Atlantyk i zatopił 3 statki o
łącznym tonażu 13 000 BRT oraz uszkodził brytyjski lekki krążownik "Fiji".
Powrócił do bazy 8 września 1940 roku. Ponownie wypłynął 18 września 1940
roku. 21 września wraz z innymi U-bootami atakował konwój HX-72 i uszkodził
brytyjski frachtowiec (7900 BRT). Następnie zatopił płynący samotnie statek.
26 września odnalazł konwój OB-217 i storpedował brytyjski frachtowiec
"Corrientes" (6900 BRT). Cały czas podążał za konwojem i zdołał
zatopić jeszcze 2 statki brytyjskie. W drodze powrotnej do Lorient zatopił
jeszcze 4 statki. Powrócił do bazy 6 października 1940 roku. Za patrol ten
dostał Krzyż Żelazny. 23 października 1940 roku wypłynął z Lorient na
ostatni rejs po którym miał zostać oddany do szkolenia. W drodze do kraju
patrolował wody wokół Wielkiej Brytanii. 28 października 1940 roku pod dowództwem
kpt. Jenischa celnym strzałem torpedowym zatopił kanadyjski liniowiec "Empress
of Britain" (42 348 BRT) koło Irlandii, który wcześniej uszkodził
niemiecki samolot. Jenisch odczekał aż przejdą niszczyciele eskortujące
statek i z odległości 200 metrów wystrzelił 3 torpedy z których dwie trafiły.
Był to największy statek zatopiony podczas wojny. Dwa dni później okręt
zaatakował s.s. "Balzac", którego sygnał SOS sprowadził 2
brytyjskie niszczyciele "Harvester" i "Highlander", które
serią bomb głębinowych uszkadzają okręt i zmuszają go do wynurzenia na
powierzchnię, gdzie w pojedynku artyleryjskim zostaje zatopiony. Brytyjskie
niszczyciele zdołały wyłowić tylko 33 członków z załogi. 10 marynarzy
zginęło.
U-33 - Oddany do służby
w lipcu 1936 roku. Pod dow. kpt. Hansa-Wilhelma von Dresky. Wyszedł na patrol
19 sierpnia 1939 roku. 7 września 1939 roku na zachód od Kanału La Manche
zatopił brytyjski frachtowiec o pojemności 4000 BRT. W drodze powrotnej do
bazy ostrzelał z działa i zatopił brytyjski trawler. Wrócił do bazy 29 września
1939 roku mając na koncie 3 statki o łącznej masie 5814 BRT. W następnym
patrolu na który wyszedł 29 października 1939 roku postawił pole minowe w
Kanale Bristolskim, na którym zatonęły 3 duże brytyjskie statki o łącznej
masie 25 600 BRT. Po postawieniu min okręt zatrzymał w pobliżu Irlandii 5
trawlerów, pozwolił opuścić statki przez załogi i zatopił je ogniem z działa.
Po powrocie 28 listopada 1939 roku został odstawiony do stoczni na remont. W
lutym otrzymał zadanie zaminowania bazy brytyjskiej w Firth of Clyde. Wyruszył
z bazy 7 lutego 1940 roku. 12 lutego 1940 roku po wejściu do brytyjskiej bazy
został zlokalizowany przez brytyjski trałowiec "Gleaner" i po
posadzeniu okrętu na dnie obrzucony bombami głębinowymi, które spowodowały
liczne przecieki. Dowódca zdecydował, że okręt jest już stracony i nakazał
samozatopienie, wyjście na powierzchnię i ewakuację. Gdy okręt wypłynął
na powierzchnię najpierw został ostrzelany przez "Gleanera", a później,
gdy Brytyjczycy zobaczyli poddających się Niemców, trałowiec ustawił się z
boku. W tym czasie rozpoczęto proces samozatopienia i okręt zanurzył się
dziobem pod wodę. Załoga jego zaczęła wyskakiwać do lodowatej wody, gdzie
wielu z nich, w tym dowódca zmarło na skutek hipotermii i szoku. Uratowało się
zaledwie 17 z 42 ludzi załogi.
U-34 - Oddany do służby
we wrześniu 1936 roku. Pod dow. kpt. Wilhelma Rollmana. Wyszedł na patrol 19
sierpnia 1939 roku. 7 września 1939 roku koło kanału La Manche zatopił
brytyjski frachtowiec, a 8 września zbiornikowiec "Kennebec" (oba po
5500 BRT). W drodze powrotnej do bazy zajął na Morzu Północnym parowiec estoński
(2500 BRT) i doprowadził go do Niemiec 26 września 1939 roku. 17 października
1939 roku został ponownie skierowany na Atlantyk. Patrolował samodzielnie i
podczas drogi wokół wysp Brytyjskich zatopił małe frachtowce: szwedzki i
brytyjski. Po dotarciu w rejon docelowy natknął się na brytyjski konwój HX-5
z którego udało mu się zatopić brytyjski parowiec "Malabar" (8000
BRT) i tak silnie uszkodzić inny, "Bronte", że musiały go dobić
brytyjskie niszczyciele. Z powodu pęknięcia wewnętrznego zbiornika okręt
musiał zawrócić do bazy. W drodze powrotnej zajął norweski parowiec "Snar"
(3200 BRT). Do bazy powrócił 12 listopada 1939 roku. 11 stycznia 1940 roku okręt
wyszedł na Atlantyk i postawił 6 min TMC na wysokości Foulmouth. Na jednej z
min wyleciał brytyjski zbiornikowiec "Caroni River" (7800 BRT). Następnie
popłynął na patrol i zatopił grecki frachtowiec (5600 BRT). Do bazy powrócił
6 lutego 1940 roku. 11 marca 1940 roku został skierowany w rejon Trondheim. Nie
odniósł tam sukcesów i został odwołany do kraju, gdzie przybył 29 marca. W
kwietniu 1940 roku został skierowany do fiordu Romsdals w Norwegii. Tu
bezskutecznie próbował atakować okręty brytyjskie. Nie odniósł sukcesu i
został skierowany do patroli koło Orkadów i Szetlandów. 22 czerwca 1940 roku
wypłynął na Atlantyk. W tym rejsie posłał na dno 8 statków o tonażu 22
400 BRT w tym 5 lipca 1940 roku brytyjski niszczyciel "Whirlwind". 18
lipca 1940 roku zawinął do portu w Lorient jako swojej nowej bazy. Na kolejny
patrol wyszedł z Lorient już 23 lipca 1940 roku i przechwycił w pobliżu
Rockall Bank idący do Wielkiej Brytanii konwój HX-58 i zatopił 4 statki o ogólnym
tonażu 29 300 BRT, w tym brytyjski zbiornikowiec "Thiara" (10 400
BRT) i frachtowiec "Accra" (9300 BRT). 1 sierpnia 1940 roku płynąc z
powrotem do Niemiec zatopił niedaleko Norwegii ostatnią torpedą brytyjski
okręt podwodny "Spearfish" na Morzu Północnym. Do bazy powrócił 3
sierpnia 1940 roku. W sumie podczas dotychczasowych rejsów na Atlantyk
zaliczono mu zatopienie 24 statków o łącznej masie 121 900 BRT, co dało mu
prowadzenie pod względem liczby zatopień. Na skutek ciągłych kłopotów
mechanicznych został skierowany na Bałtyk, a jego dowódca Rollman został
przeniesiony do szkolnictwa. 15 sierpnia 1940 roku został przeniesiony
do rezerwy w Dowództwie Szkolnym. Zatonął 5 sierpnia 1943 roku koło
Kłajpedy w wyniku zderzenia z okrętem bazą okrętów podwodnych
"Lech". Został podniesiony 8 września 1943 roku.
U-35 - Oddany do służby
w listopadzie 1936 roku. Pod dow. kpt. Lotta 8 września 1939 roku został
skierowany na Atlantyk. W swoim pierwszym rejsie bojowym zatopił 4 statki
brytyjskie o łącznej masie 7850 BRT. Powrócił do bazy 12 października 1939
roku. 18 listopada 1939 roku wypłynął ponownie na Atlantyk i wraz z innymi
U-bootami organizował zasadzki na Morzu Północnym na brytyjskie okręty
wojenne wywabione wyjściem w morze niemieckich pancerników. 28 listopada
patrolując w wynurzeniu 60 Mm na wschód od Szetlandów zauważył brytyjski krążownik
"Norfolk" i przesłał o tym meldunek. Został zatopiony 29 listopada
1939 roku na wschód od Szetlandów przez brytyjskie niszczyciele. O świcie okręt
został wypatrzony przez brytyjski niszczyciel "Icarus", który
zaatakował go z kierunku wschodzącego słońca. Oślepiona wachta na mostku
nie zauważyła zbliżającego się niszczyciela. W ostatniej chwili wykonano
alarmowe zanurzenie na głębokość 70 m. Do akcji przyłączyły się
niszczyciele "Kingston" i "Kashmir" obrzucając U-boota
bombami głębinowymi. Bliskie ich wybuchy spowodowały zablokowanie sterów głębokościowych,
zbiorniki paliwa i zbiorniki balastowe na rufie. Kapitan Lott przekonany, że
nic nie uratuje już okrętu szasował wszystkie zbiorniki balastowe i wyszedł
na powierzchnię. Obsadził działo żeby jeszcze się bronić, ale że
przeciwko było aż 3 niszczyciele postanowił zatopić okręt. Okręt zatonął,
a brytyjskie niszczyciele wyłowiły 43 członków załogi. Nikt nie zginął.
U-36 - Oddany do
służby w listopadzie 1936 roku. Pod dow. kpt. Wilhelma Frolicha we wrześniu
1939 roku został skierowany na Morze Północne, gdzie zatrzymał, przeprowadził
rewizję i zatopił brytyjski kabotażowiec "Truro" (1000 BRT). Następnie
zatopił szwedzki statek oraz zajął i przyprowadził do Niemiec 29 września
1939 roku. Wypłynął na kolejny rejs 3 grudnia 1939 roku i został zatopiony 4
grudnia 1939 roku na północny zachód od Bergen przez brytyjski okręt
podwodny "Salmon" podczas przeprowadzania swojego drugiego patrolu.
Dane techniczne:
Wodowany: - 1938-40
Wyporność - standardowa 753 / w zanurzeniu 857 ton
Prędkość - na powierzchni 17,2 / w zanurzeniu 8,0 węzła
Liczba wyrzutni torped - 5 kal. 533 mm
Uzbrojenie - 1x88, pl. - 1x20
Liczebność typu - 24
Zatopionych - 24
Wymiary - dł. - 66,5, szer. - 6,2, zan. - 4,7.
Zasięg - 6500 Mm (12 węzłów/h), w zan. 100 Mm (4 węzły/h).
|